News
Biografia
Dyskografia
Zespoły
Wywiady
Sprzęt
Galeria
Teledyski
Forum
Kontakt
 


 

Musicollective


 

WYWIADY / "GRAĆ JAK NAJDŁUŻEJ".
Jedni mówią, że bez Sławomira Łosowskiego zaczęli chałturzyć, inni, że dopiero pisani przez dwa „i” na końcu rozwinęli skrzydła. Grupa Kombii wydała właśnie swoją kolejną płytę, zatytułowaną „O miłości”. Krążek wszedł na rynek w dniu, w którym zespół wystąpił w Lesznie. Kombii było gwiazdą tegorocznych dni miasta. Pod stadionem im. Alfreda Smoczyka zeszły się prawdziwe tłumy fanów grupy. Przed koncertem rozmawialiśmy z liderami zespołu – Grzegorzem Skawińskim i Waldemarem Tkaczykiem.

Gdy w 2003 r. reaktywowaliście zespół, robiliście to z duszą na ramieniu czy spodziewaliście się, że grupa odniesie sukces?

Grzegorz Skawiński: W pewnej mierze z duszą na ramieniu, bo każde tego typu przedsięwzięcie w show biznesie to wielka niewiadoma. Było wielu sceptyków, którzy odradzali nam taki ruch. Wierzyliśmy jednak, że jest taka potrzeba, bowiem gdy graliśmy jeszcze w O.N.A., wiele osób pytało nas, czy Kombi jeszcze zagra. Mówiliśmy nie. Z czasem O.N.A. się rozpadło. Jesteśmy dorosłymi ludźmi i nie chciało się już nam lansować nowej wokalistki czy wokalisty bądź też tworzyć jakiegoś zupełnie nowego projektu. Postanowiliśmy wrócić do naszej dawnej drogi, choć zrobiliśmy to z dużą dozą niepewności. Myślę, że publiczność zaakceptowała nas m. in. dlatego, że wylansowaliśmy nowe utwory.
Waldemar Tkaczyk: Teraz żartujemy, że nam się udało, bo szczególnie w naszej branży ludzie są podskórnie zawistni i mówią z ironią: „Znowu wam się udało”.

Ale już bez ironii: udało się nagrać kolejną płytę Kombii. W stacjach radiowych możemy ostatnio słuchać promującego go singla „Gdzie jesteś dziś”.

Waldemar Tkaczyk: Płyta zawiera dziesięć piosenek, prezentujących różne odsłony miłości. Można tam posłuchać zarówno o szczęśliwej, jak i nieszczęśliwej miłości, ale także o handlu miłością.
Grzegorz Skawiński: Naszym zdaniem materiał jest bardzo równy, nie ma utworów mocniejszych i słabszych. Zdaniem naszej firmy płytowej Universal na dziesięć utworów jest tam co najmniej sześć singli. Cieszy nas, że ludzie oceniają naszą płytę jako „świeżą”. Dla muzyków, tak długo funkcjonujących na rynku, to naprawdę spora pochwała.

Czy jest możliwość, że kiedykolwiek zagracie jeszcze z Agnieszką Chylińską lub Sławomirem Łosowskim?

Grzegorz Skawiński: Dopóki żyjemy, zawsze istnieje taka możliwość. Za czasów O.N.A. zarzekałem się, że nigdy nie nie zagram już w Kombii. Złośliwi do dziś mi to wytykają. Ja sobie niczego nie wyrzucam, bo tylko krowa nie zmienia poglądów na temat tego, co zje. Dryfujemy jednak po innych orbitach muzycznych. Poza tym brakuje nawet czasu na realizację solowych projektów. Wiele osób prosi mnie o to, bym nagrał jakąś płytę gitarową. Tymczasem my mamy koncerty, teraz jest nowa płyta, ciągle coś się dzieje. A przecież trzeba jeszcze znaleźć czas na to, być żyć, odpocząć, wyjechać gdzieś choć na kilka dni. A my trzy czwarte roku jesteśmy w trasie koncertowej.

Czego wam życzyć?

Waldemar Tkaczyk: Żebyśmy grali jak najdłużej. Grzegorz Skawiński: I żeby nie ubyło nam tak wspaniałej publiczności.

Rozmawiała: ANNA MAĆKOWIAK

Źródło: panorama.media.pl

       
Me & My Guitar, płyta CD
Cena: 39,49 zł

Grzegorz%20Skawinski

  Strona główna Biografia Dyskografia Zespoły Wywiady Sprzęt Galeria Teledyski Forum Kontakt  
  Aktualności Grzegorz Skawiński Kombi
Skawiński
Skawalker
O.N.A.
KOMBII
Kombi
Skawiński
Skawalker
O.N.A.
KOMBII
Najnowsze
Archiwalne
Sprzęt Przejdź do galerii Teledyski Przejdź do Forum Kontakt  


Do prawidłowego wyświetlania strony zalecana jest przeglądarka Mozilla FireFox, Opera lub Google Chrome.
W rozdzielczości 1152x864. Nie polecamy korzystania z Internet Explorer.